Skip to content. | Skip to navigation

Personal tools

Navigation

You are here: Home / 2022 / (Polish) Czynny opór przeciwko wojnie psychologicznej, imperialistycznemu przygotowaniu do wojny i zagrożeniom w konflikcie ukraińsko-rosyjskim!

(Polish) Czynny opór przeciwko wojnie psychologicznej, imperialistycznemu przygotowaniu do wojny i zagrożeniom w konflikcie ukraińsko-rosyjskim!

Rezolucja ICOR, 14 lutego 2022 roku.

 

W ostatnich dziesięcioleciach NATO wraz z USA, jako głównym podżegaczem wojennym, stale prowokacyjnie rozwijało swoją ekspansję na wschód i coraz bardziej uzbrajało reakcyjny reżim ukraiński w broń i zapasy amunicji. Już od miesięcy imperialistyczna Rosja koncentruje na granicy z Ukrainą 100-tysięczną armię wyposażoną w ciężki sprzęt i broń. Wzmacniane są także siły militarne na Krymie i w kontrolowanej przez przychylne Rosji republiki “ludowe" Donbasu. Jednocześnie okazało się, że państwa bałtyckie przygotowują się do zaopatrzenia Ukrainy w systemy obrony przeciwlotniczej i przeciwpancernej. W połączeniu z prowokacyjnym postępowaniem i zapowiedzią manewrów obu stron, niebezpieczeństwo imperialistycznego wojskowego starcia znacznie się nasila. Jeśli USA i NATO podtrzymają swoje roszczenia, Rosja zagroziła rozmieszczeniem sił zbrojnych na Kubie i Wenezueli. Wymaga to aktywnego oporu międzynarodowych sił rewolucyjnych, klasy robotniczej i szerokich mas przeciwko wszelkiej imperialistycznej agresji!
Naprzeciw siebie stoją dwa, silnie uzbrojone mocarstwa – NATO i Rosja. Media na Zachodzie, w krajach bałtyckich i Polsce przedstawiają Rosję jako jedynego agresora i odwracają uwagę od zachodniego sojuszu wojskowego, na którego czele stoi główny podżegacz wojenny, USA. Ale USA, NATO i UE już dawno złamały obietnicę złożoną podczas Konferencji „dwa plus cztery”, mówiącą, że kraje Europy Środkowo-Wschodniej, zwłaszcza Polska, Litwa, Estonia, Łotwa i Rumunia, nie staną się strefami rozmieszczenia wojsk NATO przy granicach Rosji. W Polsce i krajach bałtyckich stacjonują jednostki bojowe NATO. W Polsce i w krajach bałtyckich rozgrywa się niemal histeryczna agitacja antyrosyjska. Ukraina jest cały czas dozbrajana. Rosja jest otoczona z trzech stron (z wyjątkiem Arktyki od północy) przez prawie 1000 amerykańskich baz wojskowych. Rozpoczęto nowy początek antyrosyjskiego projektu «Trójmorza». Przy tym wszystkim nie wolno zapominać, że naród rosyjski poniósł główny ciężar II. wojny światowej!
Jednak imperializm Unii Europejskiej, z Niemcami i Francją na czele, właśnie teraz, pod hasłem "silniejszej europejskiej polityki zagranicznej" oraz coraz bardziej niezależnej polityki wojskowej, zapewnił sobie prawo głosu w walce o Ukrainę. Jest to również wyraz rosnących sprzeczności wewnątrz NATO.
Sama Ukraina, nie tylko z powodu utraty rosyjskiego rynku począwszy od 2014 roku, zaliczana jest do najbiedniejszych krajów Europy. Jakby tego było mało prowadzi jednocześnie politykę dozbrajania się. Posiada armię 250 000 osób pod bronią oraz 400 000 rezerwowych i członkowskich, m.in. w  profaszystowskich jednostkach bojowych, takich jak Pułk „Azow”. Turcja, jako członek NATO, próbuje manewrować przeciwko Rosji, tak jak w przypadku Krymu, jednocześnie oferując się jako mediator w celu rozszerzenia swoich wpływów w regionie.
Ukraina jest ważna dla reżimu Putina nie tylko gospodarczo, ale i politycznie: powrót Ukrainy do jej strefy wpływów jest kamieniem węgielnym rosyjskiej ekspansji i wielkich aspiracji mocarstwowych. Z kolei dla Zachodu, Ukraina jest fundamentalnie ważnym przyczółkiem do wywierania wpływu zarówno na Rosję, jak i na cały region Europy Wschodniej, a także w celu zdobywania przewagi w walce przeciwko Chinom. Kto kontroluje Ukrainę, posiada łatwiejszy dostęp gospodarczy do Europy i Azji. Ponadto ważną rolę odgrywają zasoby mineralne, gaz oraz dostęp do Morza Czarnego. Nie chodzi tu wcale - jak się obłudnie twierdzi - o prawo narodu ukraińskiego do samostanowienia.
Narasta niestabilność imperialistycznego systemu światowego. Wszystkie imperialistyczne mocarstwa, a po nich wszystkie imperialistyczne i reakcyjne siły przygotowują się do wojny, rozszerzając swój potencjał wojskowy. Na granicy ukraińsko-rosyjskiej stoją naprzeciw siebie dwa obozy imperialistyczne, silnie uzbrojone. NATO i UE chcą ściślejszej integracji większej ilości krajów o swojej strefy wpływów i rynku. Przykładem jest Mołdawia czy Gruzja. Z drugiej strony Rosja domaga się utrzymania wpływu nad tymi państwami. W międzyczasie podpisała pakt o współpracy wojskowej z Białorusią, a także prowadzi manewry na północ od granicy z Ukrainą.
Taką samą politykę siły wykazał rząd Putina w Kazachstanie. Swoją interwencją militarną w Kazachstanie udzielił wsparcia tamtejszemu reżimowi, brutalnie tłumiąc przy tym uzasadnione powstanie kazachstańskiej klasy robotniczej i mas ludowych. Kazachstan posiada znaczne zasoby węgla, metali nieżelaznych, ziem rzadkich i uranu. Wysoce nierównomierny rozwój, zmiana układu sił, tworzenie nowych bloków między państwami imperialistycznymi jest źródłem zaostrzenia się między imperialistycznych sprzeczności.
Imperializm oznacza wojnę na zewnątrz i reakcję wewnątrz. Tylko socjalizm może położyć temu kres. W tym celu szczególnie międzynarodowa klasa robotnicza musi stać razem. Dziś bojowy światowy ruch na rzecz pokoju może przeciwstawić się przygotowaniom do wojny i opóźnić lub zapobiec wybuchowi ścisłej wojny.
Siły, które przedstawiają rosyjską politykę zagraniczną jako «antyimperialistyczną» i wzywają do obrony tejże polityki przez ruch pokojowy, są niebezpiecznymi manipulatorami. Jest to zdradziecka postawa, która osłabia niezbędną międzynarodową walkę o pokój. Sytuacja, zwłaszcza na Ukrainie, pokazuje konsekwencje takiego podziału: na masowych demonstracjach dotyczących spraw społecznych prawie nie ma deklaracji walki o pokój. „Wielu, w tym zwłaszcza część młodzieży, widzi przyczynę wszelkich trudności jedynie w agresji Putina, a nie w zachodnim imperializmie czy w samej naturze kapitalizmu. Jest bardzo niewiele protestów antywojennych – a jeżeli już to są w dużej mierze związane z działalnością sił prorosyjskich”. Osłabiają w ten sposób „opór wobec agresji Putina” (Z raportu ukraińskiej organizacji ICOR - KSRD z grudnia 2021 roku).
Współpraca wojskowa i gospodarcza Rosji, Chin i innych państw w Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SOW) również w przypadku wojny naraża je na ryzyko interwencji jako organizacji sojuszniczej. W obliczu narastających sprzeczności między imperialistami, siły rewolucyjne na całym świecie muszą opowiedzieć się za walką z wojnami imperialistycznymi i ich korzeniami oraz za zwycięstwem mas w  rewolucyjnym pokonania imperialistycznego systemu światowego.
Obecna niezwykle niebezpieczna sytuacja podkreśla pilną potrzebę budowania i wzmacniania z wielką determinacją Antyimperialistycznego i Antyfaszystowskiego Międzynarodowego Zjednoczonego Frontu.
Wojna psychologiczna jest tym, co „wszyscy imperialiści aktywnie próbują wykorzystać do szerzenia mitów propagandowych na swoją korzyść, mających na celu przekonanie robotników do dobrowolnej i bezinteresownej walki o interesy imperialistycznych rządów” (KSRD Ukraine).
Tym bardziej potrzebna i przełomowa jest decyzja IV. Światowej Konferencji ICOR o „pogłębieniu pracy wychowawczej nad imperializmem i perspektywą socjalizmu”.
Jeśli dojdzie do wojennej konfrontacji między Rosją a Ukrainą, ICOR wzywa do akcji protestacyjnych we wszystkich krajach o godzinie 18:00. następnego dnia.
Umacniajcie budowę Zjednoczonego Frontu Antyimperialistycznego i Antyfaszystowskiego!
O umocnienie organizacji ICOR!
O zatrzymanie wojny psychologicznej i manewrów wojennych na granicach między Ukrainą i jej sąsiadami! Żadnych manewrów morskich na Morzu Czarnym, Śródziemnym i Bałtyckim!
O prawo do samostanowienia narodów!
Proletariusze i proletariuszki wszystkich krajów, łączcie się!
Proletariusze i proletariuszki wszystkich krajów i narody uciskane, łączcie się!
O pokój, przyjaźń między narodami i socjalizm!

Document Actions